Festiwal Muzyki Filmowej. Orkiestra gra, widzowie wychodzą przed końcem.
Przypuśćmy, że grasz na trąbce. Dymasz w ten otwór 2,5 godziny. Tak jak pozostała część sekcji dętej. Nawet więcej, bo przecież trzeba doliczyć przygotowania. Wszyscy macie już dość, ale przecież za chwilę wyczekiwany finał i burza oklasków. Smyczki już się palą ludziom w dłoniach. Dyrygent jedzie na ostatnim…